W ogóle chciałem się z Wami na wstępie podzielić pewną ciekawostką - ku mojemu zaskoczeniu odnośnie testosteronu często piszą do mnie... Cis mężczyźni którzy muszą go również brać z problemów zdrowotnych - podobnych do problemów trans mężczyzn. Ich organizm nie produkuje testosteronu lub produkuje go za mało. Zdarzają się osoby, które myślą, że tylko osoby transpłciowe biorą testosteron - zapominając o osobach cispłciowych.

Dlatego ten post nie jest tylko do osób transpłciowych 🙂 Jest do osób, zarówno trans i cis, które myślą o przyjmowaniu testosteronu w postaci żelu.

Odpowiedzi na pytania udzielił nam Alex który jest już na żelu 2,5 lata 🙂

Jeśli jakieś pytanie się nie pojawiło - możecie zadać je w komentarzu.

Pamiętajcie że powinniście zawsze czytać ulotkę leku jaki przyjmujecie, te ulotki są dostępne również w internecie. Tam znajdziecie odpowiedzi na najważniejsze pytania jak np. aplikacja lub skutki uboczne.

Zmiany

❓ Jakie zmiany (np. głosu) można zaobserwować w trakcie stosowania żelu i w jakim czasie się to dzieje?

💬 Generalnie to samo co zastrzyki tylko troszkę wolniej: głos, zarost, więcej mięśni, wahania wagi (uwaga tłuszcz na brzuchu! xD), warto ćwiczyć, bo naprawdę można srogo przytyć ;/ Włosy mogą się trochę przerzedzić, póki co nic mi nie wypada bardziej niż zwykle.

Update: jest ok. Włosy są na miejscu po 2,5 latach.

Rzeczy, o których raczej nikt nie pisze, czyli: rośnie łechtaczka, piersi się jakby “przerzedzają”, więc dużo łatwiej je bindować (spłaszczać). Zmienia się skóra, co może się wiązać z chwilowym, miejscowym trądzikiem, robi się twardsza. Zanika aktywność jajników, ale wcale niekoniecznie! Trzeba być pod stałą opieką ginekologa, bo hormony zwiększają ryzyko nowotworu, ale bez paniki naprawdę wystarczy robić usg.

Tak, można zajść w ciążę, będąc w trakcie terapii.

Bardzo ciężko powiedzieć, co się stanie w jakim czasie. Dla każdego cały proces zachodzi trochę inaczej i nigdy nie ma tak, że zmiany przychodzą dla wszystkich w tej samej kolejności.


❓ Czy w innym tempie rośnie to "na dole" na żelu niż w zastrzykach?

💬 Wszystko zależy od predyspozycji. Jest szansa, że będzie rosnąć wolniej (tak jak wszystko wolniej na żelu), ale niekoniecznie. Może też zacząć rosnąć później (jak u mnie dopiero po kilku tygodniach). I może rosnąć do 3 lat hrt.


❓ Jak to jest z trądzikiem? Pojawia się bardziej w miejscach wcierania czy raczej nie ma różnicy?

💬 U mnie pojawił się dokładnie tam, gdzie smarowałem, był strasznie swędzący, w postaci takich normalnych syfów, ale zniknął po niecałych 3 tygodniach. Zwykła kwestia zmiany skóry na testo, w sumie i tak lżej, niż jak ktoś musiał to przejść w “normalnym” dojrzewaniu. Jest trochę gorsza cera od tego, ale bez szaleństw, wystarczy stosować zwykłe kosmetyki 🙂


❓ Mnie ciekawi czy na żelu dłużej się męczycie z tym żeby zniknął okres?

💬 Raczej tak. Jest możliwość (chyba dobra też na zastrzykach), żeby zastosować Reseligo albo zamienniki, czyli lek wywołujący sztuczną menopauzę. Wtedy okres na 100% można zlikwidować do max. 3 miesięcy, ale:

lek jest w postaci implantów podskórnych, więc kto się boi zastrzyków - nie polecam,

jest dość drogi (zapłaciłem 180 zł za 1 zastrzyk w 2017 roku. Trzeba zrobić 3),

po zaprzestaniu brania płodność wraca do poprzedniego stanu.


❓ Po jakim czasie zaczął zmieniać się głos i jak duża jest różnica między tym jak brzmi teraz, a jak brzmiał na początku?

💬 Zaczyna się zmieniać chyba od razu, “słyszalna” różnica u mnie była po ok. 2 miesiącach. Oczywiście wszystko raczej powoli, ale to zależy od indywidualnych preferencji. Różnica od stanu wyjściowego jest ogromna 🙂

Nie zauważyłem też u siebie fazy mutacji, po prostu się obniżał i cały czas brzmiał w miarę normalnie.

Nie robiłem żadnych ćwiczeń na głos, ale wiem, że niektórzy to praktykują. Nie wiem, jak to się połączy z testo.


❓ Voice cracking?

💬 Był przez jakiś miesiąc czy 1,5 i minął. Nie pojawiał się też ciągle, bardziej przy większym wysiłku głosowym w stylu karaoke czy mówienie naprawdę głośno. Kolejna kwestia indywidualna.


❓ Jak rosną włosy na żelu?

💬 To, co było robi się odrobinę grubsze i ciemniejsze (niestety nie na głowie) i zazwyczaj się rozrasta dookoła w późniejszych etapach (tygodnie - miesiące, zależy też od dawki). Szczególnie na całych nogach i pośladkach.


❓ Czy można wcierać żel w twarz aby szybciej urosła broda?

💬 Ku*wa nie xD tzn. pewnie urosłaby szybciej, ale gościu serio xD Nie robiłbym tego ze względu na tą ilość alko w żelu, o której pisałem wyżej, szczególnie, jeśli ktoś ma naturalnie suchą skórę. No i pewnie wejdzie z jedzeniem do gęby to słabo. A no i syfy wychodzą w tych miejscach, więc można sobie zrobić pizze zamiast zarostu.


Aplikacja i dawkowanie

❓ Jak się go aplikuje? Gdzie się wciera żel?

💬 Lek jest sprzedawany w postaci saszetek (takich, jak cukier w restauracjach tylko z żelem w środku) albo opakowania z pompką (jak mydło). Lekarze są raczej zorientowani i powiedzą, ile trzeba sobie wycisnąć na skórę 🙂

Najbardziej zalecane jest wcieranie w ramiona i tak też jest napisane na większości ulotek. W praktyce miejsce trzeba zmieniać co jakiś czas, bo żel to ponad 90% etanolu, więc bardzo wysusza skórę i przez to następne dawki mogą się gorzej wchłaniać. Można zamienić np. na uda czy biodra.


❓ Jak pod względem komfortu i wygody? Czy żel szybko się wchłania czy wręcz przeciwnie?

💬 Wchłania się kilka do kilkunastu minut, potem można normalnie się ubrać i funkcjonować. Problem pojawia się, kiedy w ciągu dnia trzeba wziąć prysznic, czy iść na basen, bo cała dawka wchłania się do 6 godzin. Raz na czas można zmyć żel już po 2 i nie będzie to miało wpływu na terapię. Raz na czas! Nie 2 razy w tygodniu.


❓ Czy samo nakładanie żelu dzień w dzień jest niewygodne/uciążliwe?

💬 Nie miałem takiego odczucia. Na początku byłem zadowolony, że mam receptę, więc cieszyłem się, nakładając go, a potem weszło w rutynę, jak mycie zębów. Problem jest tylko z aktywnościami wodnymi.


❓ Jak wygląda dawkowanie żelu?

💬 Tak, jak powie lekarz. Dawka jest ustalana na podstawie wyników badań z krwi i ew. innych zdrowotnych przypadłości, np. tarczyca.

Ja zaczynałem od małej dawki 2,5 g/dzień, teraz (ok. 2 lata) biorę odrobinę ponad 6g i jestem zadowolony zarówno z efektów, jak i finansowo.


❓ Uczulające składniki? Ma ich wiecej niz ten w zastrzykach czy mniej?

💬 Nie mam pojęcia 😳 normalnie mam uczulenie na wszystko, co nie jest jedzeniem i poza tymi 3 tygodniami trądziku nic mi sie nie dzieje, więc chyba nie ma tragedii. Skład każdego leku można sprawdzić w internecie btw. Na każdej ulotce jest napisane, co może uczulać.

💬 Lifyen: Żel jest polecany np. osobom uczulonym na orzeszki które nie mogą z tego powodu przyjmować zastrzyków popularnych firm.


Przenoszenie

❓ Jak to jest w lato, czy pocąc się jest ryzyko że będzie żel na ramionach i komuś tak mówiąc damy dawkę testosteronu? Kiedyś wyczytałem że można przekazać testosteron komuś gdy spocimy się przy przytuleniu się, albo że lepiej nie używać żelu gdy mamy żonę w ciąży.

💬 Dawkę można przekazać ZAWSZE! Wcale nie trzeba się pocić, wystarczy, że ktoś Cię dotknie w posmarowane miejsce. Ważne przy seksie (bez żartów, szczególnie z dziewczyną). Najbezpieczniej jest umyć ręce po posmarowaniu się, żeby nie zostawiać pułapek na domowników i po prostu zakryć miejsce z żelem ubraniem. Szczególnie trzeba uważać w pierwsze dwie godziny po posmarowaniu, bo wtedy żel jest najbardziej “aktywny” i wchłania się większość dawki.


❓ Nie boisz się tzw "przenieść testosteronu" na drugą osobę przypadkowo przez żel?

💬 Tak jak pisałem wyżej, nie ma czego się bać, wystarczy smarować normalne miejsca (i je zasłonić), a nie twarz czy dłonie.


❓ Czy żel jest niebezpieczny dla kotów?

💬 Lifyen: Tak, żel jest niebezpieczny dla kotów.

💬 Odpowiedź Karola który ma koty: Wprawdzie kot ma sierść, czyli niekoniecznie hormon się wchłonie przez skórę. Ale... będzie lizał sobie futerko. Czyli wchłonie to doustnie - w ten sposób na domiar złego obciążając sobie wątrobę. Kot nie może dotykać miejsca natartego hormonem.

💬 Alex: Ludziom też nie polecam lizać xD nie dość, że gorzkie to brzuch boli (nie pytaj, to był przypadek).


Inne

❓ Jak to działa? Lepszy taki czy normalny?

💬 Nie jest ani lepszy ani gorszy od zastrzyków, wszystko zależy od tego, czego się oczekuje. Jeśli ktoś jest cierpliwy i chce “porządnych” efektów, to żel jest dobrym wyjściem. Zmiany są powolne, ale wyglądają bardzo naturalnie, organizm się łatwiej przyzwyczaja ze względu na małe, ale ciągłe dawki (można się skusić w pierwszych miesiącach do unormowania poziomu hormonów i potem zmienić na zastrzyki).

Jeśli komuś zależy na szybkich zmianach i nie boi się igieł to żel nie bardzo ma sens, chociażby ze względu na cenę. Trzeba się liczyć (na podstawie obserwacji z grupy) z większą ilością pryszczy, gwałtowniejszą mutacją i chyba też większym skokiem wagi. Nie wiem, jakie jest porównanie co do wypadania włosów.


❓ Jak z ceną?

💬 💬 Nie wiem, jakie jeszcze są dostępne, ale teraz biorę Androtop za 230zł (3 pompki dziennie starczają na ok. 23 dni). Chwilę brałem też Testim za 250zł/mies. (moim zdaniem lepszy pod każdym względem oprócz ceny przede wszystkim wyraźniejsze, szybsze efekty i lepsze samopoczucie).


❓ Dlaczego wybrałeś żel, a nie zastrzyki?

Bo jestem miękka fryta. Poza tym wszyscy krzyczą, że tak zdrowiej, bo dawki stałe, bo nie ma szoku itd. i zgadzam się z tym.


❓ Ile śmieci po samym żelu powstaje w trakcie tygodnia?

💬 Kiedyś była to jedna plastikowa saszetka ok. 5 cm dziennie, teraz już nie są dostępne (Androtopu, nie orientuje się, jak sprzedają Testim), więc jedno opakowanie na ok. 3 tygodnie (zależy od dawki - im mniejsza, tym mniej śmieci produkujesz). Kartonik + ulotka + plastikowe opakowanie po żelu ok. 15 cm wysokie.

Zużyte opakowania można zanosić do apteki.